Witajcie.
Determinacja z jaką mimo upływu czasu trzymał się swego kruchego życia, konsekwencja z jaką, pomimo przeciwności losu, wciąż niezmiennie był sobą, ta iskierka radości, gdy po latach ktoś wyciągnął go z krzaczorów tylko po to by pizgnąć o glebę, niezmącone myślą spojrzenie krzywo ustawionych reflektorów, oraz zszargane na drogach powiatowych zdrowie, mimo braku którego wciąż wiernie kokluszy ulicami i traktami wokół niejednego komina - to wszystko spowodowało, że zbratałem się z nim. Z Pafnutem.
Tu poznacie jego losy. Przyjaźń, przygoda, wife-swapping. Start!
Oto lista osiągnięć Pafnuta:
Nadwozie:
Nowe blachy:
- podłoga z podłuznicami i szynami foteli,
- progi wewnetrzne,
- progi zewnetrzne,
- nadkola tylne,
- pas przedni,
- pas tylny,
- poszycia drzwi P+L,
- błotnik przedni P+L,
- błotnik tylny P+L,
- wyłożone nowe maty głuszące.
Lakier - w trakcie.
Gadżety:
- lusterko lewe Talbot Berlin,
- lusterko prawe wyglądające prawie jak wyżej wymieniony, ale odnowione,
- emblemat Polski Fiat oryginał, lekko podpicowany,
- lampy tylne z białym kloszem,
- przednie kierunki białe,
- boczne kierunki białe,
- nowe chromowane klamki,
- nowy zamek klapy tył,
- nowy korek paliwa
Wnętrze:
- fotele lotnicze polakierowane proszkowo + nowa pianka + obszycie
- obszyta kanapa,
- nowe boczki, przerobione,
- nowa osłona deski, przerobiona + paski OMP,
- metalowe korbki,
- metalowe klamki,
- kierownica Momo Monte Csarlo fi32, odnowiona,
- gałka Momo Sphere, lakierowana proszkowo,
- dywany przefarbowane na czarno,
- dywaniki custom, zielona nić,
- lusterko wsteczne jakieś tam,
- nowa oryginalna wykładzina bagażnika,
- nowa półka przed pasażerem,
- zajebista chińska, otwierana podstawka na napoje zamiast radia,
- obszyte słoneczniki, które mają chyba ze sto lat ale pasują.
Mechanika:
Silnik (+/- 40~45 KM):
- Przerobione obudowy,
- Elektroniczny zapłon,
- Lekki rozrząd (koła + łańcuch bis),
- Wyważane tłoki,
- Koło lekkie 1:1,
- Zawory A-grupa,
- Wał korbowy EL +polerowane czopy
- Głowica po obróbce CNC od EL, planowana
- Blok po obróbce CNC,
- Wałek Kałuża 555,
- Gaźnik cupowy,
- Miska alu 3.5l Nanni,
- Pokrywa zaworów alu Giannini, korek Giannini,
- Wydech Michael Speeder twin,
- Nowe: czujnik położenia wału, termostat, pompa oleju, rozrusznik, tulejki, panewki itd.
Skrzynia:
- sprzęgło VALEO,
- dyfer z łożyskami stożkowymi,
- większość gratów wymieniona na nowe.
_________________ Past is the Future.
Ostatnio zmieniony przez gusbo 2018-10-17, w całości zmieniany 4 razy
W roku 1912 Giovanni Bertone założył swój zakład, który przez lata rozwinął się do rozmiarów imperium designu. Znacie takie auta jak Lamborghini Miura, czy Lancia Stratos... W roku 2014 firma ogłosiła bankructwo, na rynku pojawiło się wiele wykształconych, kompetentnych osób, przygotowanych do tego, by zrobić wspaniały projekt na zamówienie. Pafnut nie ma z tą firmą i tymi ludźmi absolutnie nic wspólnego. Plan modyfikacji spadł niestety na mnie.
W roku 2014 firma ogłosiła bankructwo, na rynku pojawiło się wiele wykształconych, kompetentnych osób, przygotowanych do tego, by zrobić wspaniały projekt na zamówienie. Pafnut nie ma z tą firmą i tymi ludźmi absolutnie nic wspólnego.
Dziękuję! Jestem bardzo utalentowany, nie zaprzeczę, ale skupię się tym razem na rdzeniu tego tematu, na jedynym i niepowtarzalnym (wyprodukowano w Polsce jedynie 3 318 674 szt.) Pafnucie.
Jak tylko do mnie trafił (a został podstawiony pod dom i tak już został), to odkleiłem mnóstwo naklejek, które miał na sobie i nakleiłem mnóstwo naklejek, których wcześniej nie miał. To są poglądowe fotografie dokumentujące stan obecny:
We wnętrzu zainstalowałem informację o zawiasie, jakby ktoś miał wątpliwości, dlaczego to tak śmiga:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum