Te listwy z od wersji z turbo będą zamontowane? Ja osobiście nie lubię takich modow. Trochę mi się to kojarzy ze znaczkiem m3 na e36 1.6.. Tak poza tym gratuluje furek
Krew mi się aż zagotowała jak to przeczytałem. Co za ludzie...dziwne, że w ogóle za to zapłaciłeś. Myślę, że nie powinno być nic złego jakbyś podał nazwę tej firmy.
Dzisiaj kolejny dzien poprawiania po partaczach. Jak widać są miejsca, gdzie nawet zostawili gołą blachę:
Tu już po wyszlifowaniu i znowu zapryskany element gumowy.
Na górę tylnych kielichów zostało przyspawane blaszane wzmocnienie, które akurat bardzo mi się podoba. Można to porównać z kielichami na poście z czerwca.
Tylko miejscami to nie wiem czego się trzyma ta spoina:
Prawy kielich, zrobiony bardzo ładnie:
Ale tylko na pierwszy rzut oka, bo jak się spojrzy z drugiej strony to oczom ukazuje się coś takiego:
Tylne kielichy już polakierowane epoksydem, nie mam zdjęć, bo zastała mnie ciemność. Nie wyszło estetycznie, ale to bez znaczenia, bo i tak te kielichy są do poprawy.
Jak już wspominałem, te same zdjęcia wysłałem do firmy, z prośbą, żeby się do tego odnieśli. Oto odpowiedź: "Nie bardzo rozumiem do czego mamy się odnieść? "
Qban napisał/a:
Te listwy z od wersji z turbo będą zamontowane? Ja osobiście nie lubię takich modow. Trochę mi się to kojarzy ze znaczkiem m3 na e36 1.6.. Tak poza tym gratuluje furek
ja też tak średnio, ale te ze zwykłych wersji są takiej jakości, że po tych ponad 30 latach praktycznie się rozsypują.
Ten napis to jest plastik wtopiony w plastik i nie da się go zdrapać.
Troche mnie to boli i zastanawiam się czy tam nie dorobić napisu
Not Turbo
Fake Turbo
Turbo package
Turbo style
albo jeszcze coś innego. Co myślicie?
Z drugiej strony w latach 80 tych turbo było jednocześnie synonimem czegoś fajnego, niekoniecznie określeniem technicznym.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Jeżeli chodzi o to, ze te listwy sa lepszej jakości to jest to już jakieś uzasadnienie. Z tymi dopisanymi tekstami nie bardzo.. Możesz po prostu pomalować napis turbo na czarno i będzie gitara
jakoś tam się z chłopakami od ostatnich robót w końcu dogadałem, ale jakbym im nie wysłał linka na to forum to by pewnie nic z tego nie było.
taki prezent pod choinkę dostałem (pasy):
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Cały dzień się mordowałem, żeby to zamontować. Oryginalne mocowanie zardzewiały i odpadły.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Ok dawno mnie nie było, bo zapiernicz był. Emigracja za nową pracą (badania i rozwój silnika dla Skoda Motorsport ),
opuszczenie PWR Racing Team, opuszczenie Politechniki Wrocławskiej, Obrona doktoratu itd.
Już się raz chwaliłem, że w końcu w białym hatchbacku mam turbo. Niestety nie chodzi o Jazza a o Fiestę, :Dktóra dołączyła do floty.
270KM. Setup wzorowany na Mountune MR265
Oczywiście od razu wleciała konserwacja FluidFilmu i Noxudola, bo Ford
Żeby było dobrze trzy jak nie cztery całe dni się z tym pieprzyłem, i to mając pomocnika. Ściąganie osłon, czyszczenie, osłanianie itd. Na chemię wydałem 500 zł. Który warsztat zrobiłby to lepiej i za jakie pieniądze?
Jeszcze kurestwem smarkałem i kaszlałem mimo porzadnej maski z 3M.
czysto aż się świeci
widzę, że i tak nie mam zdjęć końcowych, bo potem jeszcze pędzlem m.in. całe progi wymazałem.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
ale ważniejsze jest co innego. Zabrałem się za remont Hondy.
Wszystko porozbierałem, pochowałem do podpisywanych woreczków i wziałem się za szlifowanie szkodnika, na to stop R i epoksyd Novola i dopasowywanie fruktów (ale o fruktach innym razem, a moze juz było? )
Zaliczyłem nawet wizytę w szpitalu z opiłkiem w oku. Tak miałem okulary. Okulistka powiedziała, że już rdzewiał i musiała mi rdzę jeszcze wydłubywać, ah te Hondy...
Prawy przedni róg miał jakąś przygodę. Wiedziałem o tym, ale teraz widzę, że nie była groźna, a tak to samochód wygląda na bezwypadkowy. Może dlatego nieźle się trzyma jak na 35 letnią Hondę.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Oczywiście to nie tak, że poszlifowałem zapaćkałem i zadowolony. To były wstępne prace przed oddaniem do blacharza i lakiernika. Wiedziałem, że nikomu się nie będzie chciało tak dokładnie tego robić jak mi, a miałem ostatnio dużo nieprzyjemnych doświadczeń z warsztatami.
Mój blacharz twierdził, że nawet miejscowo budę piaskował, ale ja już fachowcom nie wierzę.
Samochód już odebrany:
Na piątek wziałem specjalnie wolne, żeby rozpocząć proces składania, chociaż pewnie to potrwa do końca sezonu
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum