Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5757 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2019-09-27
Karamba_DC2 napisał/a:
Jakiś czas już śledzę jego kanał, po S2K kupił nowa Supre, szybkie to było w jego łapach, ale co ciekawe, jak uderzył to nie ma z czego naprawić auta, nie ma części do Supry
Twierdzi że rok trzeba czekać na części żeby naprawić auto, współczuję bo to niezła mina
Jakiś czas już śledzę jego kanał, po S2K kupił nowa Supre, szybkie to było w jego łapach, ale co ciekawe, jak uderzył to nie ma z czego naprawić auta, nie ma części do Supry
Twierdzi że rok trzeba czekać na części żeby naprawić auto, współczuję bo to niezła mina
Nic nowego, że do świeżynki producent nie ma części.
Rok temu, z małym kawałkiem, nowe Insignie wyjechały ( ), miliard zgłoszeń w firmie, że odpryski, że pęknięcia. Czas oczekiwania na szybę - 30 - 40 dni, zamienników brak, bo jak?
Braki w częściach nie zawsze wynikają z winy producenta. Bierzcie pod uwage, że teraz części do fabryk spływają z calego świata wiec ryzyko poślizgu jest duże. Wystarczy jeden fuckup na tlocznj, a o to akurat wyjątkowo łatwo i juz terminy pojebane.Nie zawsze też zakład jest w stanie nadrobic starty bo liczba dostępnych sobót/niedziel i nadgodzin w roku jest jednak ograniczona.
Mam przykład z życia jako ze miesiąc temu zaczęliśmy produkcje nowego silnika. Wyprodukowalismy z wadą wynikającą z winy dostawcy części spooro szt. Silnik juz płynęły na statkach do innych fabryk. Teraz po pierwsze weź namierz po numerach wszystkie sztuki. Ściągnij z powrotem do zakładu, i nadrob brakujące szt.+dostarcz do montowni. Jest grube zamieszanie delikatnie mówiąc...na szczęście żaden silnik nie trafil do montowni...
Teraz pomnoz to ryzyko x ileś set czesci z auta + wypadki losowe np wypadek smiertelny i wyłączenie prasy z pracy na 3-miesiące.
Oczywiście w fazie projektu planuje sie ryzyko, ale wszystkiego nie ogarniesz.
Ja nie bronię ich bo części powinny być, ale nie wszystko zawsze wynika ze zlej woli/nieogaru producentów. Na bank woleli by mieć wieksze stoki i części na półce, ale wtedy rosna koszty j firma staje sie niekonkurencyjna....
_________________ "The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred."
A to cały świat miał z tego bekę. Wg mnie zderzaki w polifcie dużo ładniejsze dzięki tym dodatkowym żeberkom w kolorze. Choć mam inne odczucia co do przodu i co do tyłu. W przodzie te "plastry" miodu mimo że fejkowe mi sie podobały i chyba lepiej wygląda niż te gładkie płyty. Za to tył teraz dużo lepszy, bo nie dość że zmniejszyli powierzchnię tych "wlotów" to te żeberko dodatkowo to pomnijesa wizualnie
_________________ VTEC CUP POLAND - Ogólnopolska liga time-attack dla hondziarzy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum