Zapraszam do dyskusji fanów dopieszczania wizualnie aut.
Myślę że tego typu temat musi się tu pojawić z prostej przyczyny większość aut z kolorowych fotek tak skrupulatnie dopieszczonych pod względem tuningu , prędzej czy później przechodzi proces Detailingu. Jest to swoiste zboczenie użytkowników dopieszczonych mechanicznie aut , bo skoro zachwycać to na całego.
Sądzę że wielu z was chciało choć raz mieć auto wyczyszczone na tzw błysk.
Poza tym wspomnę, że polecam Meguiar's.
Szczególnie polecana przeze mnie kombinacja:
1. Szampon Meguiar's Gold Class
2. Glinka (np. Meguiar's)
3. Politura. Ja używam DC2 Meguiar's, ale podobno są lepsze - jeszcze nie próbowałem. Faktycznie nakładanie tego i uważanie na uszczelki może wkurzyć - szybko wysycha i trzeba dokładnie wcierać.
4. Wosk. Poprzedni mój setup to Meguiar's DC3, a potem Tech Wax (bardziej sealant, niż wosk), ale po nałożeniu Dodo Juice Purple Haze i zobaczeniu efektu - mój nowy faworyt. Poza tym podobno potrafi się trzymać 3 miesiące, porównywalnie do Meguiar's #16. Poza tym wydobywa jeszcze bardziej głębię koloru (są różne rodzaje - odpowiednie do kolorów aut). Jako bonus (jak auto tylko przykurzone jest) - Speed Detailer (Megs).
5. Plastiki. Meguiar's ma (miał?) 3 rodzaje: quick interior detailer, Natural Shine i Supreme Shine. Ułożone stopniowo od najbardziej matowego. Ja nie lubię, jak mi błyska, więc używam pierwszego.
6. Opony. Meguiar's NXT Foam Cleaner + Endurance High Gloss. Nareszcie opony nie są jak sparciałe, tylko czarne.
O efektach może wspomnieć każdy, kto widział, jak wygląda moje auto.
Fotka taka sobie, bo nie umiem robić profi zdjęć. Za to nic nie kombinowałem z fotoszopami itd. Aha, na zdjęciu jeszcze pierwsza kombinacja wosku.
Niestety, próbki z oponami nie mam - świeży nabytek.
Auto: Kia Stinger Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3957 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-09-30
by gadać o detailingu trzeba by mieć cały dział do dyspozycji, jeden post to zdecydowanie za mało, ale rozumiem że póki co mamy to, co mamy.
Poza kosmetyką aut polecam detailingbliss.com, można tam poobesrować pracę najlepszych detailerów na świcie jak Paul Dalton. A dowiedzieć się można dosłownie wszystkiego co nas interesuje.
Jeśli chodzi o produkty to do niedawna myślałem że Megs to jest najlepsze co może być, dziś uważam to za średnią półkę, aczkolwiek nadal z Megsa korzystam. Odkład położyłem ręce na zestawie Swissvaxa to naprawdę ciężko mi sięgnąć po coś innego. Generalnie zaczynając od najlepszych moim zdaniem sprawa ma się tak: Swissvax lub Zymol, Dodo Juice, Zaino, Sonus, Collinite, Chemical Guys, Poorboy's World, Victoria Wax, Autoglym, Meguiar's, Sonax, Turtle Wax. Uznawane są też Lussso, Einszett i wiele innych ciekawych firm.
Detailingiem zajmuję się od dłuższego już czasu i ciągle się uczę, nadal jestem amatorem ale widzę jakiś postęp.
Moja ostatnia praca dotyczyła ITRa, oto relacja:
Po odebraniu auta z lakierni - ogarnięte błotniki i zderzak, przyszedł czas na skorygowanie tylu wad ile tylko się da przy obecnym poziomie umiejętności i dostępnym sprzęcie. Auto skręcone i zalane fluidolem gdzie się da wtoczyłem do garażu i zacząłem przygotowania. Zaplanowałem 3-4 wieczory na dopięcie sprawy. Straciłem rachubę ale chyba tyle wyszło....
Oto narzędzia, poza tym mleczka 3M Extra Fine i Ultrafina SE:
Oto pacjent, wykąpany. Na dzień dobry rozebrałem go z cornerów, kierunków i tablic:
Okleiłem wszystkie elementy, których nie chciałem uszkodzić lub pobrudzić:
Udokumentowałem niedoskonałości. Zderzak przód nosił ślady ataku nie wiem czego, może lepiej, że nie wiem:
Po korekcji wygląda to dużo lepiej, rysy zniknęły. Mikroubytki od piasku nie, ale widać je praktycznie tylko w trybie makro, a na szczęście nie mam tej opcji w brylach:
Prawy błotnik pod ostrym kątem i halogenami, wtedy najlepiej widać swirle na białym - celowo lakiernik zakończył na polerowaniu wstępnym, chciałem sam to usunąć:
W makro widac najlepiej:
Afterek już do przyjęcia:
Kolejny dzień i lewy błotnik, oto i on przed atakiem Ciamstera:
Pierwsze kilka przejazdów:
Potem przyszedł czas na dopieszczanie i przejazdy końcowe. Dodało tyo jakości wykończeniu, naturalnie całe auto tak potraktowałem. Po zerwaniu taśm i myciu wyglądało to tak:
Błotniki obcykałem pod każdym kątem by upewnić się czy wszystko zeszło:
Teraz już sama przyjemność, przetarcie IPA usunęło drobne pozostałości mleczek i wydobyło resztę blasku. Jako że czekam na wosk docelowy to pominąłem cleaner fluid i przeleciałem auto Red Mistem. Wróciły tablice, naklejki błotników oraz kierunki i cornery:
Gdy dojdzie właściwy wosk znów auto umyję, przetrę IPA i zaaaplikuję 2 rundy z użyciem CF Swissvaxa - doda jeszcze trochę blasku i zakryje to, czego nie usunąłem. Dzięki uprzejmości Daniello87 zajmę się klapą za pomoca SwirlX Megsa. Potem wejdzie Swissvax Concorso i będzie lustro absolutne, także stay tuned - będzie część druga.
Generalnie chętnie się tutaj czegos dowiej jak i odpowiem na wszelkie pytania.
_________________ Plany to marzenia z datą realizacji.
http://www.1mad.pl
Auto: Kia Stinger Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3957 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-10-03
Cytat:
jakimi obrotami dokonuje się polerki mechanicznej?
To zależy jakiej pasty i gąbki używasz oraz z jakimi defektami i jaką twardością oraz grubością lakieru się mierzysz. Zasadniczo między 600 a 2200 powiedzmy.
Cytat:
jaki jest cel uzywania glinki
By odspoić zanieczyszczenia (żywuie, kropeczki smoły, osady i inne przywarłości) od powierzchni lakieru.
Cytat:
i politury?
By ożywić lakier, pokryć drobne defekty, nadać mu głębię i blask, przygotować pod wosk. Są różne politury i cleanery więc efekt jest różny.
_________________ Plany to marzenia z datą realizacji.
http://www.1mad.pl
Auto: Kia Stinger Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3957 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-10-15
Spoko, właśnie zakupiłem świetną maszynę Makity, na bieżąco kompletuję pasty i gąbki, jest też zajebista tarcza Festoola, powinno się na tym miło pracować. Wrzucimy relację.
A, od Niedzieli zaczynam przygotowywać ITR pod docelowy wosk, efekty postaram się też udokumentować i wrzucić.
_________________ Plany to marzenia z datą realizacji.
http://www.1mad.pl
Ja pierwszy raz na wiosne tego roku użyłem kosmetyków Meguiar's. W porównaniu do takich zwyklych dostępnych wszędzie efekt miażdżył.
Co do samego detalingu to jestem totalnym amatorem ale próbowałem oczyścic,wypoleorwać i zabezpieczyc lakier najlepiej jak potrafilem czytając wczesniej o tym sporo.
Używałem takich kosmetyków Meguiar's:
1. Mycie- Szampon NXT Car Wash
2. Przygotowanie powierzchni- zestaw Quick Clay czyli glinka+quick detailer
następnie Deep Crystal 1 (DC1)- preparat do oczyszczania i usuwania małych kolistych
rysek i drobnych zarysowań
3. Polerowanie- Deep Crystal 2
4. Woskowanie- NXT Tech Wax 2.0- kupując go myślałem, że to wosk natomiast niedawno
dowiedziałem że to sealant....lecz dobrze zabezpiecza uzyskany efekt.
Do tego wszystkiego używam mikrofibry 3x Supreme shine microfiber Megsa, aplikator do nakładania i rękawicy do mycia takze Meguiar's.
wg. mnie te kosmetyki są bardzo dobre, zeby zacząc bawic się w detaling choc do tanich nie należą. Ostatnio pojawiło się w PL wiecej kosmetykow z wyższej półki wiec kiedy skończa mi sie te raczej rozejrze się za czym innym (przynajmniej jesli chodzi o wosk).
Niestety nie mam dobrych fotek oddających efekt tej pracy...jest jedna, która pokazuje, ze auto jest naprawde czyste i błyszczy się... natomiast nie widac tutaj efektu zniknięca mikro-rysek/ pajęczyny widocznej w mocnym swietle lub pod słońce (z która bardzo ciężko sie uporać kosmetykami Megs'a a konkretnie DC1...dodam tutaj, ze nowy preparat zastępujący wycofany juz DC1 czyli SwirlX wydaje się być dużo lepszy, zdecydowanie lepiej usuwa ryski i koliste zarysowania lecz próbowalem tego na innym lakierze, też czarnym ale Seata).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum