Auto: Kia Stinger Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3957 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-07-22 Accord Nighthawk Black
Dane mi w końcu było zając się autem forumowicza H3M, a dokładniej autem Jego najbliższej rodziny. Auto wyglądało typowo jak po paru latach jeżdżenia po Polsce. Swirle od szczot, zmatowienia od chemii, rysy i uderzenia od złych ludzi itp.
Klapa bagażnika
Błotnik tył prawy
Drzwi przód prawe
Drzwi tył prawe
Maska
Błotnik przód lewy
Błotnik przód prawy
Auto umyłem i wyglinkowałem, obejrzałem je sobie dokładniej.
Swirle i zmatowienia.
Spora szrama, będzie zabawa.
Zderzak tył zaliczył parę przygód.
I ciąg dalszy, swirle zakłócają blask z daleka.
Ponowna inspekcja podczas oklejania już w sztucznym świetle.
Błotniki pod halogenem wyglądają jeszcze gorzej.
Dalej mamy drzwi.
Oraz resztę towarzystwa, coby się nie rozpisywać.
Po pierwszym ataku, 50/50 na masce.
To samo na klapie.
Wreszcie, po wypolerowaniu, trzykrotnym myciu, IPA oraz warstwie Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant:
Szrama niemal całkowicie usunięta.
Klapa bez swirli, razi blaskiem.
Zderzakowi tył i masce też się wyładniało.
Ujęcia ogólne
Odbicia na drzwiach skorygowane, zostały punkty. Rysa obok przeszła do historii.
Dooobra, starczy pisania, reszta mówi za siebie. Zwróćcie uwagę na klarowność odbicia, brak swirli i zniknięcie większości ponownych defektów. W szczególności jestem dumny z bótnikaleawy tył w okolicach zderzaka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum