Chcę Wam przedstawić maluszka należącego do mojego taty . Nabyliśmy go w 2009 roku jako całkowicie seryjny egzemplarz w - można powiedzieć - nienagannym stanie.
Tak jest teraz:
MODEL: Fiat 126p 1990 r.
SILNIK: 650E - seria
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD WYDECHOWY: seria
UKŁAD NAPĘDOWY: seria
UKŁAD HAMULCOWY: seria
ZAWIESZENIE: seria (tato nie chce się zgodzić na glebę )
ELEKTRONIKA: seria
KOŁA: nowe felgi 12" (no name) , opony Dębica PASSIO 135/80
EXTERIOR:
- ORYGINALNY LAKIER (ZERO RDZY)
- wypastowany, nawoskowny itp.
- nowe osłony na tylnej klapie i z boku (OEM FIAT)
- nowe przednie lampy (OEM FIAT)
- komplet nowych chlapaczy (OEM FIAT)
- nowe lusterka boczne z BIS'a (OEM FIAT)
- żółte halogeny WESSEM
- naklejki na szybach
INTERIOR:
- radio SAFARI 5
- na tylnej półce dyplomy ze zlotów, stare książki serwisowe itp.
- wszystko Fresh & Clean
MOC: wciskające w fotel 24KM
Enjoy
Najbardziej aktualne jest czwarte zdjęcie.
Tata chciał go mieć w 100% seryjnego, ale jak się mieszka ze mną, to bez chociażby delikatnych zmian się nie obejdzie Na pewno to jeszcze nie koniec - tacie chodzi po głowie jakaś old school'owa przyczepka, a mnie bagażnik dachowy, delikatna gleba i szersza felga...
Ostatnio zmieniony przez sebeck_ 2013-06-09, w całości zmieniany 8 razy
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 9054 Skąd: ____________________
Wysłany: 2013-03-24
fajny! tez mielismy kiedys niebieskiego, albo granatowego, juz tak dobrze nie pamietam. te zolte halogeny bym usunal, nie pasuja tam za bardzo, moze jakby byly zamontowane jak u tego z brą na masce to by bylo spoko. galka biegow prawie jak spoon duracon
"znajomy znajomego" ma w poznaniu malca z jakimś znikomym przebiegiem typu kilkaset albo kilka tys km, wozi go na lawecie itp. Polcar (dealer Fiata na PL) chciał go odkupić za 60k pln - oczywiście nie udało im sie Jeśli to auto jest na prawdę w takim stanie, jak opisujesz, to za granicą można wyrwać za to na prawdę gruuuuube siano. Albo mieć radochę z posiadania właśnie takiego unikatu
_________________ doloty, wydechy i Hondy Turbo/NA na życzenie - NGS-R
zajebiaszczy malczan!
ja bym zostawił seryjny zawias, i poszukał oem felg z tego okresu, co by był jak najbardziej seryjny. Bagażnik na dach fajna opcja, pod warunkiem, że będzie bez głupich walizek, felgi i innego gówna.
i tak jak Gumek mówi - plastiki do odświerzenia
_________________ If you're going through hell, keep going
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum