wiem wiem ze soft turbo to według wielu połsrodek i ze zaraz beda glosy ze soft nie ma sensu i ze jak turbo to juz grubo i 300 ps musi byc, ale mnie najnormalniej w swiecie na grube turbo narazie nie stac... nie mam 10 tys zeby wlozyc w auto... wiec po glowie zaczal mi chodzic jakis soft, jakies delikatne 0.4-0.5 bara i jakies 230-250 ps z reszta nie wiem czy jest sens miec 300 ps w aucie fwd, ktore juz przy 160 koniach w seri traci na mokrym trakcje na pierwszych biegach...
wiec teraz do sedna czy w okolo 5 tys zmieszcze sie z instalacja soft turbo? mowie tutaj o kosztach turbiny, kolektora, elektroniki i sprzegla, bov'a oraz o montarzu tego i wystrojeniu, da rade czy bedzie ciezko? jesli tak to czy znaczaco przekroczy to moj budzet ktory sobie zakladam
wydech dolot i mniejsze pierdolki jak np. lekki zamach zrobił bym wczesniej...
jakie jest wasze zdanie na temat softa?
jak soft ma sie do komresora jesli chodzi o koszty i rezultaty ktore otrzymujemy ?
a i czy wziąłem pod uwage w swoim kosztorysie wsyztskieniezbedne mi czaesci czy cos pominołem
wiec teraz do sedna czy w okolo 5 tys zmieszcze sie z instalacja soft turbo?
jesli gdzies masz oddać do roboty to 5 tyś to za mało, na home made turbo bym powiedział że 7 tyś to taka spokojna kwota, że jak coś - to zawsze masz jakąś kasę.
Bartek! napisał/a:
np. lekki zamach
z tego co się orientuję to lekki zamach nie jest wskazany przy turbo, ale moge się mylić
Cytat:
jakie jest wasze zdanie na temat softa?
nie głupie rozwiązanie na podniesienie mocy, zawsze mozna w ramach przypływu gotówki zakuć i dmuchać więcej...
Bartek! napisał/a:
jak soft ma sie do komresora jesli chodzi o koszty i rezultaty ktore otrzymujemy ?
koszty wyższe po stronie kompresora [chyba] wszystko zależy skąd i za ile wyrwiesz części, słyszałem opinię że kompresor to ślepa uliczka jeśli masz zamiar w przyszłości podnieść moc auta. poprostu ma swoje ograniczone możliwości - jego zaletą za to jest, że auto ma charakterystyke jak NA czyli np nie ma laga etc. i jest ładniejszy wykres
generalnie o turbo chodzą różne legendy, jednym się wysrało, innym jeździ 3 lata bez problemu [patrz -> siwy] wszystko zależy od tego jak będziesz użytkował, czy z głową czy nie, jak będziesz dbał etc. Tu nie ma "przebacz" - przegniesz z dmuchanięciem i silnik się wysra, nie będziesz studził i robił innych zabiegów związanych z posiadaniem turbo to będzie Ci się sypało...
decyzja należy do Ciebie - napewno znajdą się mądrzejsi którzy uzupełnią szczegóły lub skorygują moje głupoty
a ile za softa liczy sobie np. Grabowski albo SSG ? orientuje sie ktos?
sadze ze raczej potrafił bym zadbac o turbo i moze tak szybko nie zabił bym silnika
a ile za softa liczy sobie np. Grabowski albo SSG ? orientuje sie ktos?
z tego co sie dowiadywałem to u SSG soft turbo do B16A2 to koszt od 8 - 12 k w zaleznosci od tego na jakich gratach to robisz... tzn jaka turbina czy uzywka po regeneracji czy nowa, na jakich zegarach, jakiej elektronice itd. itp. dla przykładu podam ze zajebiaszcze zegary Defi kosztuja (ciśnienie oleju, temperatura spalin i boost) ok 2k... czyli sporo. Co do ceny SSG moze nie jest najnizsza, przy czym jak poczytasz ich forum to widac ile Hond chopaki zrobili i ze sie na tym znaja... przykładem moze byc Kaczka, którego sie pytałem jak sprawa wyglada i wypowiadał sie w samych superlatywach na temat idei B16T jaki i samego SSG
SSG to porzadna firma ale ich opinie na temat soft T nie sa najlepsze raczej ,clopaki raczej sugeruja zebrac wiecej kasy i zrobic konkretne Turbo trzeba wspomniec ze trza zakuc zeby sie nie wysralo bo tak to balansowanie nad przepascia raczej albo sie wysra albo pojezdzi i....sie wysra ..ja myslalem nad turbo ale stwierdzam ze nie ma sensu poprawiac fabryki
wlasnie w tunungu chodzi o to zeby poprawic fabryke? czyz sie myle?
chodzilo mi o Honde dokladnie, choc pssst robi na mnie wrazenie to jakos Hondy nie moge sobie wyobrazic dlatego NA is better ale jak turbo to conajmniej na 1 bara dmuchany..ale to moja opinia
tansza nie bedzie ale zdrowsza napewno tyle ze jak RDK napisal, nic wiewcej nie wycisniesz,zobacz sobie na projekt Carlose na CKPL ostatnio zalozyl kompresor i smiga ladnie w to bym poszedl ale droga sprawa
Bartek..powiem tak jak bym mial kase na turbo badz kompresor to bym wybral kompresor,moze to nielogiczne itp ale ciagle NA i tak powinno byc moim skromym zdaniem i pamietaj..mocy nigdy za duzo
za 5tke nie zrobisz turbo w wuwua. Tak, jak powiedział Fajver: Grabo okolice 8k, SSG ciut ponad dyche. Dużo, ale masz przynajmniej pewność ( w SSG ), że nic Ci się nie wysra, jest zrobione na nowych częściach i strojone na porządnej elektronice. Oczywiście można taniej ( patrz np nasz projekt ), ale częsci nie są nowe i nie jest tak 'pewnie'.
_________________ doloty, wydechy i Hondy Turbo/NA na życzenie - NGS-R
SSG to profi warsztat bez dwóch zdań ale tak jak pisali przedmowcy wszystko zależy jakie turbo chcesz mieć.
Najcześciej w homemade wkłada sie turbo z np Audi S3 , ważne by turbina była zdrowa a o to już ciężko koszt 1200 zł na pewno popłyniesz , potem elektronika wiadomo że wawa podnieca się Hondatą itp sprzętem za wywrotkę kasy nie każdego jednak na aż taki profi sprzęt stać. Dobry specjalista od kompów ( np z forum Hondatech ) powinien ci napisać jakiś soft pod ten zestaw. Rury i cooler znajdziesz na ebay koszt około 600 zł jak dobrze poszukasz , wydechowy kolektor można kupić tu w polsce np z D15 ( ten płaski ) 200-300 zł , flansze i przewody ktoś ci dorobi , wskaźniki tu jest problem bo nie warto na nich oszczędzać ( AFR i boost ) dobrej firmy to podstawa wiec trzeba liczyć jakieś 1200 zł , warto też poszukać w ofercie np RPM śrub ARP i dobrej uszczelki . W okolicach 6 tys zł na części powinieneś sie zamknąć , potem bierzesz paru ogarnietych ziomków z pasją i siedzicie po nocy w garażu . Trzeba się jednak liczyć z unfallem wiec koszta mogą z dnia na dzień skoczyć bardzo drastycznie. W Polsce chyba nie ma Hondy turbo która by nie miała jakiejś niemiłej przygody z turbo , część nowych projektów zbyt dużo sobie nie pojezdziła by wyrobić sobie opinie o niezawodności ale faktycznie Hond z turbo jest coraz więcej.
wiem ze wolnossace hondy sa fajne ale tjunik w kierunku n/a jest mocno drogi a ja nie mam worka hajsu zeby wkladac go w auto, jestem biednym studentem
a za 5 tys zrobie wydech, dolot, apexi i strojenie no i moze lekki zamach i mam jak dobrze pojdzie 185 ps
wiec wolał bym juz dołozyc te drugie 5 kola pol roku wiecej pobujac sie seryjnym ek4 a pozniej zrobic softa albo kupic s14a
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum