SILNIK: 650E - sportowy wałek rozrządu , lekkie koło zamachowe , wydech typu breda , gaznik na większych dyszach.
UKŁAD DOLOTOWY: seria ,
UKŁAD WYDECHOWY: wydech typu breda - dodatkowa opcja przedłużenie na tłumiku z motocykla
UKŁAD NAPĘDOWY: lekkie koło zamachowe
UKŁAD HAMULCOWY: seria typu żyletki
ZAWIESZENIE: amortyzatory koni classic z regulacją twardości , sklepany resor , skrócone sprężyny , wszystkie elementy zawieszenia wymienione na nowe OE Fiat Lancia .
ELEKTRONIKA: seria jednak z modelu młodszego nie na topikowych bezpiecznikach. Obecnie zdemontowana
KOŁA: Felgi 12 tzw cytrynki do tego opony firmy Fulda
EXTERIOR:
- ORYGINALNY LAKIER ( rocznik 1978 ) obecnie w trakcie przygotowania do powtórnego lakierowanie
- cała blacharka zrobiona ( pas przedni , błotniki , bagażnik , progi , podłoga połówki )
- nowe przednie lampy (OEM FIAT) typ H4
- nowe lusterka boczne podróbki engelmann
- naklejki na szybach AGIP dodatkowe Abarth z przodu i na tyle
INTERIOR:
- kompletna homologowana klatka bezpieczeństwa wg stosownego załącznika
- homologowany fotel
- homologowane pasy bezpieczeństwa
- nowa kierownica Monza z lat 80
- nowy prędkościomierz typu kapliczka wyskalowany w milach produkcji francuskiej
MOC: nikt nie sprawdzał
Plan jest taki by auto startowało w maluchtrophy jeśli czas i pieniądze pozwolą.
Plan nr 2 - wstawić elektrykę wraz z kompletnym rozruchem oraz wstawić nowy fotel i pasy z homologacją na kolejne lata. Mieć dużo zabawy z tego auta na kolejne lata.
Moja przygoda z tym autem zaczęła się kilka lat temu dość niepozornie. Trafiłem na kilka zdjęć auta przygotowanego przez jednego Włocha który z czasem dał mi wiele cennych rad odnośnie mojego projektu.
Jego auto to był prawdziwy torowy wyjadacz grupy 5 o mocy 80 koni i 700 pojemności. Kawał sprzętu i wiedzy do ich budowy miał wiec postanowiłem że też chcę mieć wyścigowego fiata.
Kupiłem więc fiata od pierwszego właściciela rocznik 1978 i dojechałem nim z Gdyni do Sopotu co uważam za największą przygodę motoryzacyjną mojego życia bo żadne auto podkreślam żadne nie wystraszyło mnie tak jak ten mały szkrab . Nic nie działało nawalczyłem się ale dojechałem i zacząłem go ubóstwiać.
Kupowałem go tak dawno że w tle stoi mój gruz
Na pierwszy ogień poszła wymiana gałki Skunk musi być
Kupiłem starą styraną kierownicę Monte Carlo która jak się okazało poszła w kosz po latach na rzecz innej lepszej pięknej.
Z racji wykonywanej przeze mnie wtedy pracy handlowca kręciłem się sporo po różnych miejscach motoryzacyjnego światka i w jednym ze starych sklepów kupiłem dwie kapliczki made in france wyskalowane w milach.
Pierwszą klatkę jaką miałem w tym aucie była skręcana stara klatka z wozu który śmigał w rallycrosie ale to był tylko chwilowy zakup by poprawić mi humor.
Przyszedł czas na opony które kupiłem kilka lat temu a o których wiem że będę musiał kupić bardziej baloniaste by spełnić wymagania regulaminu grupy w której będzie auto startowało. Na razie są takie i cieszą oko.FULDA DIADEM DIRIGO 145/70/R12 69 T
Przyszedł czas na mechanikę i tu wymieniliśmy sporo :
- rozpórka przednia wstawiona
- układ hamulcowy sprawdzony ma się dotrzeć Razz
- nowa pompa paliwa
- klamki nowe wstawione
- wszystkie gumki , tulejki nowe
- nowe szczęki
- nowa pompa hamulcowa
- nowe bębny
- nowe tłoczki hamulcowe
- nowe koncówki drążków
- nowe odboje sprężyn
- nowe łożyska
Wstawiliśmy nowy silnik 650 stary leży i czeka w razie wypadku
Auto zdecydowanie usiadło na zawieszeniu koni oraz po pewnych modyfikacjach ogólnych.
Klimatyczne foto jak we Włoszech
Robiło się coraz fajniej jednak mało profesjonalnie wiec trzeba było konkretniej podejść do tematu.
Z racji tego że roczniki z lat 70 to raczej rzadki widok części blacharskie również są trudno dostępne blacharka zajęła trochę czasu. Auto nie było mocno pordzewiałe czym zaskoczyło blacharza. Wymieniliśmy progi zewnętrzne , błotniki , pas przedni plus bagażnik , połówki podłogi bo całych wymieniać nie trzeba było.
Auto jak przyjechało do blacharza wyglądało tak . Widać już wstawioną nową klatkę , fotel i pasy . Widać również jak zmatowiony był lakier oraz jak słabej jakości był. Trochę megsa i woda pod ciśnieniem spowodowała że większość lakieru .... spłynęła.
Gustowny fotelik Bimarco oraz kierownica Monza ( rarytas z lat 80 )
Obecnie trwają prace lakiernicze zobaczymy co z tego będzie. Fiacik będzie polakierowany na ten sam kolor lakierem dedykowanym do ciężarówek .
Z takim silnikiem nie wpuszcza mnie na klasyczne zawody czy wyścigi. Auto ma startować w maluchtrophy i nie ma opcji na silnik ze ściga . Odpuścilem temat poszerzeń w momencie kiedy po roku szukania felg KBS dałem sobie spokój.
Jakbyście zobaczyli inne projekty Carlo tyle że tam kwoty za auto to 22 tys euro a to sami przyznacie sporo. Ten niebieski sprzedany został za 8 tys euro.
Ten to już konkretny sprzęt , całe zawieszenie gwintowane , brak resoru , cały układ hamulcowy na tarczach , silnik 10 tys obr rev , felgi włoskie 10 tki , skrzynia sekwencja 5 lub 6 w zależności od toru max prędkość pod 200 km/h. To jest grupa Asso Minicar 5
Obecnie szukam olei AGIP do układu hamulcowego ( który mam kompletnie nowy bębny , szczęki , cylinderki i pompa firmy Delphi ) oraz pełnego syntetyka też tej firmy. Dajcie znać gdyby ktoś trafił na tego typu oleje.
Aż taka duża rzeźba jest z tymi poszerzeniami? Nawet coś takiego by dawało radę:
http://img693.imageshack....poszerzenie.jpg
ale jak nie planujesz to nie. I tak jest fajny.
Ten niebieski ma wykonane z metalu i niestety będą ciężkie do odtworzenia dodatkowo trzeba najpierw posiadać felgi KBS z Uno Turbo a te są trudno dostępne.
Czerwony ma gotowy zestaw z plastiku który można kupić we Włoszech. Niestety najlepiej pasują do tych felg które kosztują 1300 euro komplet dodatkowo trzeba zmodyfikować do nich układ hamulcowy bo na seryjne bębny nie wchodzi a to kolejne koszta i wypad z klasy oryginalnych aut .
Teraz czekam na odbiór wozu od lakiernika i na pewno dalszą relację wam przygotuje. Jest jeszcze spooooro do zrobienia
trzeba najpierw posiadać felgi KBS z Uno Turbo a te są trudno dostępne.
Ostatnio na Tablicy były za jakiś śmieszny pieniądz.
Ogólnie fajny sprzęt, aż mi zajawka wróciła na posiadanie i dłubanie jakiegoś polskiego auta. Nie wrzucałeś kiedyś kiedyś na SB jakiegoś jego zdjęcia albo filmu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum