To są c5 z tego i zeszłego roku. Wszystkie z hydro i nawet na sporcie paw leci... Dzieciaki faszerują awiomarinem przed dłuższym tripem. Tylko to po dłuższej trasie lub na kacu i tylko u pasażerów. Generalnie super auta, ale serwis częściej odwiedzają niż mondeo. Dramatem są wstawki z plastiku w kierownicy i gałka zmiany biegow w egzemplarzach z 13r, ktore wycieraja się po 50kkm jakby fura miała pół miliona. Wszystkie na reklamacje pojechaly. Jak spalanie w v6?
Jakiś czas temu siedziałem w c5 z 2011. Szofer przyjechał po mego znajomego z Belgii bo auto robi za taxi służbowe. Auto fajnie wyglądało środek też zadbany. O pytanie ile ma nalatane : text 650 000 . Kierowca mówił ,że w aucie tylko sprawy eksploatacyjne. Silnik był 2.0 hdi 163 koniki, zawieszenie hydroctive. Pierwszy raz takim autem miałem okazję się przejechać i byłem w szoku wygodne to mało powiedziane nic nie czuć drogi wybiera niesamowicie nierówności.
i właśnie takie kosmiczne przebiegi mają auta od handlarza
tu rzadko kiedy kręci się mniej niż 100k
300-500k to jest norma a później robi się promocję cenową na przebieg 170k i już Janusze się ślinią
Cytryna fajna, ale mi totalnie nie odpowiada prowadzenie tego auta. Na testach nówki z salonu 2.0 HDi myślałem że oszaleję podczas brania łuku przy większej prędkości. Nie czułem ŻADNEJ kontroli nad tym co robię. Auto wygodne, ale w sedanie mało miejsca z tyłu na głowę dla pasażera powyżej 175cm. Trzeba jednak przyznać, że regulowane pnematyczne zawieszenie jest bardzo fajnym rozwiązaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum