Pawlo91
Auto: Honda Civic V Coupe
Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 10 Skąd: Mielec/Radomyśl Wlk.
Wysłany: 2023-04-21
Może się uda nagrać jakiś filmik jak auto zapodaje , albo chociaż jak brzmi? Chodź wiadomo na żywo to musi być potwór, mam nadzieję że będzie okazja zobaczyć furę w akcji. Powodzenia w następnym starcie 👍
dzięki! niestety na razie nie ma było czasu na nagrywki
---
ostatnio poświęciłem sporo czasu m.in na zabawe ze skrzynią, niestety żeby ją wyciągnąć trzeba odkręcił kolektor wydechowy i najlepiej sciągnąć cały wydech, odkręcić alternator żeby dostać sie do rozrusznika bo jedna ze śrub mocujących scala też skrzynie z blokiem silnika, odkręcić układ dolotowy, odkręcić przednie amortyzatory i rozpiąć przednie górne wahacze, (w seryjnym samochodzie, przy dużyum skoku zawieszenia nie jest to konieczne), standardowo odkręcić wysprzęglik, rozpiąć wiązke, odkręcić lewarek z kabiny oraz od spodu, rozpiąć wał, łape skrzyni, kolumne kierowniczą i przechodzimy do deseru czyli odkręcenie przednich sanek i spuszczenie całego silnika z zawieszeniem i ukochaną skrzynią o 75mm żeby móc marzyć o połamaniu ręki w 7 miejscach i dostaniu się do ostatnich dwóch srub mocujących skrzynie do silnika ...
podsumowując skrzynia wymieniona (Robert dzięki za pomoc!! ) ale jeszcze nie miałem okazji ją mocniej potestować, problem z zawieszeniem i obcieraniem przedniego dolnego sworznia o tarcze przy skręcie również jest rozwiazany, home made snorkel z doprowadzenim zimnego powietrza do ukłądu dolotowego zamontowany, dyfuzory splittera zamontowane, ustawiona na nowo geometria i zbierzność, wymieniony jeden czujnik od ABSu, w między czasie wpadł Arek w poszukiwaniu rozwiązania problemów z brakiem wspomagania i ABS-em i tutaj na razie nie wiemy co jest grane
foto kronika
temat poprawionych dyfuzorów splittera ver2 ogarnięty, (powiekszony, przeprojektowany lekko kształt vs. ver1) ale już widze kilka kolejnych poprawek które musze zrobić
end plate-y też bedą jeszcze lekko zmodyfikowane w ver.2
doprowadzenie powietrza do dolotu (Mugen konstruując ten układ dolotowy zaprojektował zderzak który miał dopasowany otwór z którego powietrze bezpośrednio trafia do dolotu, wymyśliłem sobie coś innego żeby nie ciąć zderzaka i psuć jego linii) :
foto ze strojenia w siedzibie Ecumaster:
zgromadzone moduły ABSu z różnych roczników do poszukiwań źródła problemu:
ps. wyjazd na TrackMasters odpuściłem, 3 dniowa ulewa skutecznie przekreśliła testy na drodze, za 2 tygodnie wyjazd na Slovakia Ring wiec trzeba ten czas wykorzystać a relanie mam możliwość pracować przy samochodzie tylko w soboty i niedziele wiec czasu bardzo mało
up z dziś - wkońcu pogoda pozwoliła na sprawdzenie kilku rzeczy i wygląda na to że udało się usunąć problem z ABS-em i co mnie bardzo cieszy znalałem przyczynę braku wspomagania i podmiana na inny moduł przyniosła efekt, poza tym zrobiło się gorąco (25'C) i potwierdziła konieczność robienia nawiewu na miske i zakładania chłodnicy która w sumie byłą już w tym samochodzie przed odbudową ale stwierdziłem ze na razie nie bede się z tym piepszył bo wiadomo utrudnia wymiane oleju a zależało mi żeby pierwsze uruchomienia silnika i spuszczanie oleju z weryfikacją miski były bez dodatkowej roboty..
stay tuned
_________________ "if u think Ur in a total control of a car u ain't drive it fast enough!! "
Pawlo91
Auto: Honda Civic V Coupe
Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 10 Skąd: Mielec/Radomyśl Wlk.
Wysłany: 2023-05-24
Najważniejsze, że udało się naprawić usterki i można ruszyć dalej z tematem. Znajomość budowy całego samochodu przyspiesza takie akcje. Dobrze mieć przy takim projekcie Arka , którego zaangażowanie i wiedzę cały czas jest tu widać. Lubię ten wątek na forum bo nie ma tu fuszerki . Honda mam nadzieję po takim dopieszczeniu odwdzięczy się poprzez dobry fun i wyniki.
był to kolejny wyjazd gdzie prace wtwały do ostatnich godzin, ok. 20 wieczorem siedziałem jeszcze w kanale ustawiając geometrie następnie cała noc samotnej jazdy lawetą i w sumie spałęm 30min zanim wsiadłem do wozu :rolleyes:
generalnie samochód zrobił 2 pełne sesje a w trzeciej na pierwszy pomiarowym kółku doszło do otwarcia się maski na prostej startowej przy ok. 200km/h (weryfikowałem zapięcie sie maski przed każdą sesją), na szczęście bez dużych konsekwencji, pękła szyba czołowa, maska połamana, zawiasy lekko pogięte ale sa to stosunkowo małe straty biorąc pod uwagę że sytuacja dośc niebezpieczna, nie ufałem tym zapinkom do końca, pamiętam ze nawet byłem przez kogoś przestrzegany ale teraz już wiem ze był to błąd.
dwie pierwsze sesje to nadal było badanie samochodu czy wszystko pracuje włąścicwie, poza 1 kółkiem na Silesii był to pierwszy mocny chrzest dla tego wozu, temperatura 30'C też dawała mocno w kość, zdemontowałem podłoge i splitter bo brak odizolowanego ukł. wydechowego powodował szybkie nagrzewanie się oleju - generalnie nie było usterek, wycieków, ani nic niepokojącego... tylko jeździć i zbierać doświadczenie, tor świetny, 6km, baaardzo szybki, sporo wymagających zakrętów, szkoda że zrobiłem może 10 kółek i trzeba było wracać
stan na dziś - zdemontowany jest cąły układ wydechowy ze względu na izolacje, szyba powinnna być jutro, maska może uda się uratować, wzmocnić węglem plus dodatkowa wentylacja :rolleyes: poza tym bawiłęm sie corner balance na wagach, cieżko mi nawet policzyć ile razy rozkręcałem zawias robiąc korekty, przygotowałęm sobie przednie nadkola z węgla, tylne "osłony" wystających opon zlicowane z podłogą, zamontowane i połączone sa nawiewy na hamulce z przedniego zderzaka, wszystkie sworznie zostały zabezieczone osłoną termiczną, poza tym jakieś duperele czyli klamki na drzwi z wegla, osłony klatki itd...
stay tuned
update - ukł. wydechowy ogarnięty
update - pierwsze obserwacje i pomiary
kolektor i wydech założony, po odpaleniu mam wrazenie że wyciszył się cały ukłąd a jednoczesnie jest mniej metaliczny a bardziej basowy czy coś takiego, no inny...
całość odparowała po 5-10min, motor dogrzany do 75-80'C, niestety nie mam pomiarów kamerą z gołym układem wiec na razie wyniki nie mają punktu odniesienia, teoria mówi tak że 9mm mata ceramiczna która jest pod tą folią 0,1mm wytrzymuje 1400'C i taka osłona powinna redukować o 60-80% temp., sprawnośc jej rośnie wykładniczo wiec im cieplej tym "lepeij pracuje"
30min pracy silnika, pokreciłęm się na parkingu, ale bez jazdy jakiejś szybszej, po wyłaczeniu silnika można łapać za kolektor w grubszej rękawicy typu mechanix czy milwaukee 8-10sek. można trzymać, wróciłęm z kawą po równo 10min i można już mocno trzymać runner kolektora na załamaniu cały czas, bez problemu.. wiec chyba jest spoko
_________________ "if u think Ur in a total control of a car u ain't drive it fast enough!! "
Kurde, całe szczęście. Jakby co to też będę szukał do czego się przyczepić
Pawlo91
Auto: Honda Civic V Coupe
Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 10 Skąd: Mielec/Radomyśl Wlk.
Wysłany: 2023-07-02
Jak widziałem na insta filmik to aż przykro było patrzeć, a było potem widać przód bez zderzaka to myślę nie jest źle . Wiadomo boli mega lecz mogło być gorzej. Po wyjazdach auto cały czas jest dopracowywane , szacun.
Yaca
Na następny wypad na SK ring - walnij mi PW. Będziesz miał nędznego fotografa
update:
odkopie troche temat bo mimo ciszy każdy weekend i urlop wakacyjny spędziłem przy samochodzie <facepalm> :
w dużym skrócie pare rzeczy zostało zrobione/poprawione:
- zamontowana wkońcu chłodnica oleju Mocal 16-rzedowa heavy duty z custom mocowaniami, termostat wymieniłem z 72'C na 92'C (chyba pomyłka produceta podczas montażu albo na magazynie) wraz z dodatkowym miejscem pod czujniki, przewody, końcówki, AN10 Fragoli, niestety przewody nie są poprowadzone tak jak bym chciął i będe tutaj jeszcze kombinował inne rozwiązanie,
- karbonowy cooling plate, przerobiony i wycięty pod obecny ukł. dolotowy,
- air ducty wraz z przewodami pod studzenie hamulców podpięte i przetestowane, dodatkowo zamontowałem kratki w zderzaku żeby nie zassać kawałków gumy, kamieni itd,
- nowe mocniejsze mocowania splittera, wycięty dodatkowy otwór + dorobiony został nawiew (wydruk 3D) na miskę olejową w spliterze + termoizolacja, całość obniżona o ok. 10mm, dodatkowa uszczelka między zderzakiem a splitterem, zmodyfikowany został też kształt bocznych end-plate-ów, dolna cześć pogrubiona, wzmocniona i wydrukowana na 3D,
- wymienione półosie, jedna guma puściła przy opasce i zaczeła ciapać tylne sanki więc wymieniłem komplet który była w rezerwie,
- podstopnica z aluminium, otwory zwiększające sztywność, paski antypoślizgowe,
- puszka dolotowa oklejona taśmo termoizolacyjną, odizolowana od chłodnicy wody i gorącego powietrza z pod wentylatorów,
- wzmocniona i sklejona maska, dodatkowo wycięte kolejne "wywiewy", całość pomalowana w kolor, pogięte zawiasy maski wymienione, zapięcie na aerocatch,
- wymieniona szyba przednia,
- zamontowałem rozpórkę przednich kielichów,
- PMU wysłane na serwis celem sprawdzenia bo samochód kilkukrotnie mi zgasł bez żadnych innych objawów - podmina na inny PMU rozwiazała problem,
Arek, Robert dzięki za pomoc!
po poprzednich dwóch wypadach na tor i przejechanych może 50km przyszedł czas na Poznań na którym jeszcze nigdy nie byłem i mimo że byłem mega wolny, to jestem bardzo zadowolony że nareszcie przejechałem wszystkie sesje bez problemów, nie licząc dokręcenia jednego przewodu olejowego który się przypocił samochód spisywał się b. dobrze.
nie będe się usprawiedliwiał i wypisywał wymówek ale czas to tylko nędzne 1:59 xxx ale przyznam szczerze że dopiero po 3 sesji przestałęm mieć giga stresa że coś zaraz odpadnie lub się wysra : P
z pozytywów, chłodzenie oleju przy zamkniętej podłodze pod silnikiem działało bardzo dobrze, nie miałem czasu jeszcze dokładnie przeanalizowac całości logów ale max temp na czujniku w kanapce to 110'C a na misce z dodatkowym nawiewem 98-100'C, izolacja termiczna zrobiła tutaj dobrą robotę, dodatkowo wydech pluje teraz marchewami non stop, tłumnik końcowy który teraz został jako jedyny element nieizolowany miął taką temp że zmienił kolor 3 razy i non stop strzelał, miałem kamere termo ale jeszcze nie zgrałem pomiarów, hamulec mega, mój mózg nie ogarnia totalnie jak mocno można opóźniać w tym wozie hamowanie, zero jakiegokolwiek puchnięcia, zawieszeniowo samochód mega klei, dopiero w ostatniej sesji nabrałem więcej odwagi żeby próbować wyjśc na zewnętrzne tarki, tempo jak widać po czasie miałem słabe ale samochód był bardzo stabilny w zakręcie, zero nerwowości, uciekania przodu lub tyłu, myśle że dobry driver mógłby zrobić sensowyny czas
na koniec dodam że nitka Poznania bardzo mi się spodobała, zawsze omijałem Poznań, limity głośności, daleko, drogo, infrastruktura z PRLu... ale naważniejsze że tor wynagradza całą reszte!
za 1,5 tygodnia BRNO, połowa września powrót na Poznań i już się doczekac nie mogę!
Dzięki za zbite piątki na JAPFEST! świetna impreza, szkoda że udało sie przygotować samochodu na wyścig endurance, stay tuned.
_________________ "if u think Ur in a total control of a car u ain't drive it fast enough!! "
Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 5759 Skąd: Bratislava
Wysłany: 2023-08-09
ładniusio - podejrzewam, że termostat 72C był żeby wcześniej juz cała chłodnica pracowała niż "za późno". Bo jak jest otwarcie 72C, to płyn jeszcze zdąży się dogrzać te kilka C na torze, zanim się wymiesza z tym chłodniejszym na pełnym obiegu. I zależnie od warunków - te kilka C to może uratować od miejscowego przegrzania. Ale to by musiał być jakiś czujink temp na bloku z logowaniem i podmianką między sesjami, żeby zobaczyć w miarę w tych samych warunkach.
ale dobra, bo ktoś musi: te paski griptape to mogłeś ładniej przykleić
ew. (żeby Ci dodac roboty, bo widzę że masz jej mało z samochodem ) może zmiana na szeroki pas z do deskorolek?
Dla przykładu: https://www.decathlon.pl/...xelo/_/R-p-5902
auto jest tak dojebane że strach tym jezdzić
ciekawe jak będzie z temperaturami gdy odkręcisz na maxa . bo ja robiać 1.48 mam olej 110 a jak jadę 1.41 to mam 135
:shock: ładniusio - podejrzewam, że termostat 72C był żeby wcześniej juz cała chłodnica pracowała niż "za późno". Bo jak jest otwarcie 72C, to płyn jeszcze zdąży się dogrzać te kilka C na torze, zanim się wymiesza z tym chłodniejszym na pełnym obiegu. I zależnie od warunków - te kilka C to może uratować od miejscowego przegrzania. Ale to by musiał być jakiś czujink temp na bloku z logowaniem i podmianką między sesjami, żeby zobaczyć w miarę w tych samych warunkach.
ale dobra, bo ktoś musi: te paski griptape to mogłeś ładniej przykleić
ew. (żeby Ci dodac roboty, bo widzę że masz jej mało z samochodem ) może zmiana na szeroki pas z do deskorolek?
Dla przykładu: https://www.decathlon.pl/...xelo/_/R-p-5902
Dzięki! warto pamiętać że przy 72'C osiąga pełne otwarcie a puszcza już znacznie wcześniej i mimo że testowałem termostaty tylko w gorącej wodzie to jednak rozwiązanie z 92'C wydaje się sprawdzać,
griptape słabo przyklejony, zgadza się, punkt dla Ciebie
Tommi01 napisał/a:
auto jest tak dojebane że strach tym jezdzić
ciekawe jak będzie z temperaturami gdy odkręcisz na maxa . bo ja robiać 1.48 mam olej 110 a jak jadę 1.41 to mam 135
thx! cykor jest bo człowiek kilka lat jedził tylko jakimś tapczanem po bułki
tez mnie ciekawi temat temperatury bo teraz było chłodno jak na letnie warunki, z drugiej strony to pierwszy raz kiedy cała podłoga pod silnikiem byłą zamknięta, na pewno chce dorobić jeszcze kierownice na chłodnice oleju i moze wentylator jako wspomagacz.. i testy, testy, testy
_________________ "if u think Ur in a total control of a car u ain't drive it fast enough!! "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum