Dodałem kolejny samochód, który jest moim ulubionym. Niestety nie mam na chwilę obecną więcej zdjęć.
Zmieniłem też hosting do Manty.
$$Honda Fan$$ napisał/a:
Jazz ekstra youngtimer, chyba nawet do niego OEM klocki znalazłem Opla takiego raz w życiu widziałem, niezła kolekcja !
zgadza się, dzięki
Grzesiek84RWD napisał/a:
Obie furki ładne Jakieś foty wnętrz zapodaj
mam tylko takie
Wnetrza Manty nie mam, ale szczerze mówiąc to muszę je dość gruntownie doczyścić.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
ale co chcesz konkretnie zobaczyć? bo mam parę jeszcze z tej sesji, a oprócz tego tylko taką:
w Toyocie od poczatku mam problem z rdzewiejącymi końcówkami tłumika. Na początku szlifowanie i polerowania dawało jeszcze jakiś efekt, ale przyszedł najwyższy czas na zmianę.
Problem jest w tym, że nigdzie nie mogę dostać końcówek takich jak były w oryginale
Trzeba będzie samemu coś wykombinować.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
ale co chcesz konkretnie zobaczyć? bo mam parę jeszcze z tej sesji, a oprócz tego tylko taką:
Może nie zobaczyć, a poczytać. Jakiś taki mam sentyment do tego samochodu, poopowiadaj jak się tym jeździ, jak pod maską itd.
a co miales takiego?
Też mam sentyment, szczególnie do tego egzemplarza. Jest to pamiątka rodzinna. Dziadek jako zwykły robotnik kupił go babci pod koniec lat 80 w Niemczech. W tamtych czasach w Polsce był to niezły egzotyk. Dziadek zawsze był dumny z tego samochodu. Dziadków już niestety nie ma i obecnie samochód przeszedł pod moją opiekę. Jeśli nie był wcześniej kręcony ma on obecnie tylko około 60 tys. km przebiegu, był zawsze garażowany i nie jezdził w zimie. W związku z tym, nie ma na nim praktycznie żadnej rdzy.
Zaś co do samych odczuć co do samochodu to niestety trochę rozczarowuje jeśli chodzi np. o jakość wnętrza. Kieszenie w drzwiach popękane, fotel rozdarty na boczku (babcia do szczupłych nie należała, może przez to), chromowane plastiki się postarzały. Plastikowa obramówka klamki pasażera się ukruszyła. Przycisk świateł awaryjnych również się kruszy.
Wszystko wygląda jakby robione z innego materiału, jakby nieprzemyślane.
Dla porównania w mr2, która ma 300 tys. przebiegu wnętrze wygląda prawie idealnie.
Co do prowadzenia to właściwie jest takie jakiego by można się spodziewać po dość niskobudżetowym coupe klasy średniej, o konstrukcji pamiętającej jeszcze lata 70.
Pierwsze odczucie jest takie, że samochód jest dość sztywny, szczególnie jak na ówczesne standardy budowania samochodów. Nawet swego czasu żartowano w niemczech z manty (zresztą tych żartów o mancie było dużo ), że czuć każdy liść na drodze. Kiedy jednak przyjdzie złożyć się w zakręt okazuje się, że samochód mocno się wychyla.
Przełożenia skrzyni biegów są dość długie, przez co samochód wydaje się ospały.
W związku z powyższym jest to raczej samochód na proste szybkie drogi, niż do atakowania zakrętów.
edit:
a tak się w jazzie przewozi rowery:
(stare zdjęcia, rączka drzwi już założona, listwa drzwiowa również, no i śruby rejestracji już nie rdzewieją )
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
To dobrze, że pewne elementy manty wymagają wymiany Dzieki temu masz co robić a więc nie jest nudno. Jak z dostępnością części do takich youngtimerów?
widac, ze nie masz klasyka, przy starociach zawsze jest cos do zrobienia i nie można się nudzić.
Do mr2 częsci są ale za granicą.
W przypadku jazza bawie się w zbieractwo.
Tu np. fota z wypadu na zlomowisku, po czesci z jazza namierzonego dzięki zlomnik.pl (czarne blaszki ).
Tu z kolei wykup wszystkich aukcji na allegro
Częsci już mam tyle, że trzymam je zarówno w domu moich rodziców jak i w domu rodziców mojej dziewczyny.
Z mantą nie jest tak źle, bo bazuje na asconie i jeszcze części mechaniczne się zdarzają. Chlapacze też bez problemu kupiłem na allegro.
Krótka relacja z dzisiejszego zabezpieczenia błotników w mr2:
Jak wiadomo lakier przy krawędziach tworzy bardzo cienką warstwę, co powoduje, że jest podatny na odpryski, zwłaszcza w przypadku błotników. To prowadzi w prostej linii do rdzy. Polecam zabezpieczenie elastyczną masą do konserwacji. Może nie jest super estetyczne, ale bez schylania się i tak nie widać.
_________________ www.mg-eng.net „Les lois de la concurence font qu’un moteur qui ne double pas de
puissance en 12 à 15 ans meurt et l’entreprise qui le fabrique – aussi”
Claude Daugas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum