Civic w końcu poleciał na swap. Silniki wyjęte ekspresowo i samochód od razu odstawiony do lakiernika na ogarnięcie komory + poprawienie spasu przodu + malowanie zderzaka i maski. Teoretycznie jakoś w połowie marca auto powinno już jeździć o swoich siłach.
Przy okazji swapa robi się lekki clean pod maską Mam nadzieje, że wszystko uda mi się ładnie zgrać kolorystycznie. Silnik grafit + czarna komora + pokrywa i pierdołki w magblue w głowie siada mi zajebiście Może nawet wyjdzie coś sensownego z tego.
Reszta gratów też powoli dolatuje. W zasadzie zostało mi kupić tylko jakąś sensowną pompę wspomagania.
Silnik zostanie odmalowany, wszystkie pierdoły odświeżone bądź wymienione na nowe.
Oczywiście dla bezpieczeństwa wlecą też przegrody miski olejowej.
Zaczniemy odnawiać silnik i wrzucać go do budy to będzie sporo fotek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum