Dzieki wszystkim za dobry melanż! Fajnie bylo sie spotkać, pogadać wypic piwko.
Karamba_DC2, Wisnia, dojechali bez ekscesow?
sylwek, bylwm ze 3 razy przy aucie ale nie moglem trafić na Ciebie:/
Hikiel dales rade? W niedziele ciezko bylo ;D
Największym minusem imprezy byla chyba pogoda. Jebalo tak żarem, że na nic checi nie było...
Z organizacyjnych to Krupówki na glownym deptaku, bylo tylu wystawców ze przy drodze miejsc na auta nie starczyło.
Powinni chłopaki zrobic strefe, dla wystawców i bylo by gites.
Jako ze mam aż cale 2 zdjęcia z jf to wklejam
_________________ "The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred."
Dzięki ekipie za udany melanż !
Nigdy na japfestach nie byłem tak krótko jak teraz, ale i tak dobrze się bawiłem !
lukas4, jakoś po 24 dopiero wróciliśmy z Czech
Za rok będziemy się już inaczej organizować, to będzie zupełnie inna impreza jak nic !
Co do samego zlotu, to od strony organizacyjnej i porządku na obiekcie, był to ten gorszy.
Żeby dopuścić do jeżdżenia, a raczej zapierdalania po obiekcie, albo kręcenia bączków między autami, po wpływem, to jest dla mnie nie dopuszczalne
Osoby te powinny mieć zabrane kluczyki i wypierdalać za bramę, a nie potem jeden drugiemu wjechał w auto z tego co słyszałem
Wystawcy zajęli środek imprezy, przez co auta stały na polach 50m z tyłu, ciężko było iść wszystkie zobaczyć.
Na plus dostęp do wody dla basenów, i na pewno warto pochwalić duży wybór jedzenia !
Ciekawe jak to wyjdzie za rok
Dwa filmy ode mnie naszej bazy, gdzieś na tyłach imprezy
Lukas no niestety ale auto zostawiłem na placu show n shine a sam schroniłem się pod namiotem FMIC z reszta ekipy. Ogólnie to była zajebista impreza !!!!nmiło było wpaść do waszego obozu i poznać kilka ludzi z forum pozdroooo
Auto: Skyline R33 / Maxima A32 3.0 Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 4470 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2018-07-31
Kurde, trochę mnie ta impreza zniszczyła. Jechałem w czwartek po pracy kamperem Westfalia T4 ale ze zmienioną skrzynią i prędkość podróżna to 80-90km/h bo powyżej silnik błagał o litość. Ale przynajmniej spało się fajnie Na miejscu jak zwykle meeega klimat, który jest nie do podrobienia. O plusach nie będę pisał bo było ich jak zwykle bardzo dużo i cała ekipa Japfest Crew usłyszała już tyle pochwał, że jeszcze im się w głowach popie*doli Z minusów dla mnie to toitoi'e. Na początku fajnie i kulturka ale potem trzeba było wychodzić z terenu imprezy żeby kulturalnie zrobić co trzeba.
Fajnie było zobaczyć twarze z forum i poznać nowe. Sorry, że tak krótko i w takim stanie ( ) ale zawsze coś Mam nadzieję, że siary nie zrobiłem i głupot nie gadałem
Afterek jak zwykle mega, skończyliśmy po 5 rano a pobudka o 9:00 bo było tak gorąco, że nie dało się spać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum