Auto: niebieski sedan
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 2379 Skąd: Syrynia / Wrocław
Wysłany: 2009-04-13 Nowa Toyota MR2
Dawno dawno temu, na targach NAIAS 2007 toyota ukazala koncept FT-HS z V6 3,5l. Niedawno vice prezydent Toyoty, Masatami Takimoto obwiescil ze bedzie to nowy MR2. Ma to byc RWD z lopatkami za kierownica.
Co ciekawe ten "sportowy" wozek ma meeic naped z Priua
Podobniez pojazd ten ma spalac 5l/100km, emitowac CO2 ponizej 100g/km i przespieszac w okolicach 7s do 100km/h
Tutaj dwa nieco sie rozniace projekty:
Toyota FT-HS:
I MR2:
(zdjecia pochodza z serwisu AutoExpress )
Niestety nie podoba mi się Coraz bardziej odpustowe te nowe auta. Moim zdaniem Toyota powinna dać sobie spokój z wypuszczaniem tego czegoś jako Supra, Mr2 czy Celica. Niech wymyślą nową nazwę dla nowego modelu i tyle. Gdzie tutaj nawiązanie do poprzedników
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 277 Skąd: West Side of Europe
Wysłany: 2010-10-16
Deox napisał/a:
Problem dzisiejszych czasów jest taki, że samochody zaczynają wyglądać na zdecydowanie szybsze niż są w rzeczywistości.
To raz, a dwa, że wyglądają tak, a nie inaczej. Nasuwa się taka myśl, że im nowsze, tym nowiej musi wyglądać. Ale ku*wa po co?
_________________
niegrzeczna
Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 244 Skąd: pl
Wysłany: 2010-10-18
Kawus dobre pytanie. jak to jest, że np porsche potrafi wciąż tworzyć nowe samochody będące godnymi następcami poprzedników, nowoczesne, a zarazem zachowując tradycję, a projekty japońskie wyglądają jak rodem z filmów science-fiction?
Piotrek(T) napisał/a:
Moim zdaniem Toyota powinna dać sobie spokój z wypuszczaniem tego czegoś jako Supra, Mr2 czy Celica. Niech wymyślą nową nazwę dla nowego modelu i tyle. Gdzie tutaj nawiązanie do poprzedników
dokładnie. jak już muszą stworzyć takie nowoczesne pokraki niech nazwą je na nowo, inaczej to czyste bluźnierstwo i brak szacunku dla historii.
o ile rzekomą kontynuację mr2, jeszcze idzie stolerować, to coś o nazwie FT-HS woła o pomstę do nieba. cóż, kwintesencją przesady jest karykatura...
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 277 Skąd: West Side of Europe
Wysłany: 2010-10-18
niegrzeczna napisał/a:
Kawus dobre pytanie. jak to jest, że np porsche potrafi wciąż tworzyć nowe samochody będące godnymi następcami poprzedników, nowoczesne, a zarazem zachowując tradycję, a projekty japońskie wyglądają jak rodem z filmów science-fiction?
Najgorsze jest to, że nikt nie ma na to wpływu oprócz projektantów itp. Porsche od zawsze miało swój styl (nie ujmując innym markom), stawiając obok siebie pierwszy wypust 911'stki, a najnowszy tak czy siak praktycznie każdy dostrzeże, że jest to jednak ten sam samochód tylko w młodszej odsłonie. Podobnie jest w przypadku Mercedesa, Audi czy Volvo. I Volvo jest dla mnie akurat taką marką, nad którą bym się zastanowił przy wyborze samochodu zamiast np. Japończyka, kocham te samochody (C70 T5 <3), ale to już kwestia gustu Japończycy jak już sama wspomniałaś podchodzą do sprawy zbyt futurystycznie, na szczęście (wiem, że to zabrzmi jak wyolbrzymiona zaleta) nie jest tak jak w przypadku aut francuskich, bo te już całkiem wyglądają jak kupa, czyste robienie samochodów na siłę, aby tylko wypuścić do sprzedaży.
niegrzeczna napisał/a:
dokładnie. jak już muszą stworzyć takie nowoczesne pokraki niech nazwą je na nowo, inaczej to czyste bluźnierstwo i brak szacunku dla historii.
o ile rzekomą kontynuację mr2, jeszcze idzie stolerować, to coś o nazwie FT-HS woła o pomstę do nieba. cóż, kwintesencją przesady jest karykatura...
Najbardziej bolesnym faktem jest brak jakiegokolwiek nawiązania do rzekomych poprzedników. Moim zdaniem to już nie tyle karykatura, co profanacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Coraz bardziej odpustowe te nowe auta. Moim zdaniem Toyota powinna dać sobie spokój z wypuszczaniem tego czegoś jako Supra, Mr2 czy Celica. Niech wymyślą nową nazwę dla nowego modelu i tyle. Gdzie tutaj nawiązanie do poprzedników 
Japończycy jak już sama wspomniałaś podchodzą do sprawy zbyt futurystycznie, na szczęście (wiem, że to zabrzmi jak wyolbrzymiona zaleta) nie jest tak jak w przypadku aut francuskich, bo te już całkiem wyglądają jak kupa, czyste robienie samochodów na siłę, aby tylko wypuścić do sprzedaży.
