Wysłany: 2010-06-22 Toyota Celica GT 2.0 czwartej generacji - jak modyfikować?
Witam,
Zanim napiszę cokolwiek dalej chciałbym zaznaczyć, że niniejszy post będę odbiegał od regulaminu z racji faktu, że nie posiadam jeszcze własnego samochodu, jednak chciałbym usłyszeć zdanie innych na temat tego co chciałbym przy tymże samochodzie zrobić.
Słowem wstępu:
1 czerwca skończyłem 19 lat, a szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy kat. B jestem od grudnia zeszłego roku. Jestem szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy, ale nieszczęśliwym nie posiadaczem własnych czterech kółek. Brak tego cudu techniki zaczyna mi tak doskwierać, że w akcie desperacji zacząłem się zastanawiać na kupieniem pierwszego z brzegu Cinquecento. Ostatecznie mój wybór na pierwsze auto padł na Toyotę Celicę czwartej generacji. Dlaczego? To bardzo pokręcona sprawa, ale sprowadza się do osoby mojego ojca, który jest wielkim miłośnikiem starych Toyot takich jak Corolla, Camry itp. (posiadamy dwie Corolle, jednak nie dane mi jest użytkowanie ani jednej ani drugiej) oraz wysokości ubezpieczenia. Oto jak wygląda rzeczony samochód (nie każdy musi wiedzieć jak ten model akurat wygląda):
Jak na początku posta napisałem, nie jestem jeszcze posiadaczem tejże Celinki, ale gdy już takową zakupię (a mam ogromną nadzieję, że to się stanie już niebawem) chcę ją poddać zabiegowi odnowienia jak i małego tylko "podkręcenia" bo silnik 2.0 w zupełności by mi wystarczył. Chciałem też zaznaczyć, że nie jestem bóg wie jakim świetnym mechanikiem czy tunerem, więc z góry przepraszam za jakiekolwiek pomyłki i wygłupienia. Chcę Wam, wyjadaczom w dziedzinie mechaniki i modyfikacji, przedstawić plany na temat mojej wizji tego auta w wydaniu JDM. Oczekuję tylko treściwych komentarzy, porad i ostrych słów krytyki jeśli coś zaplanowałem źle. Chciałbym, żeby ten samochód służył mi jak najdłużej i żeby był przemyślanym i omówionym projektem. Nie chciałbym po złożeniu go do kupy znów rozkręcać, bo okaże się, że mogłem coś zrobić od razu, albo zupełni inaczej a tego nie zrobiłem. Budżet mój mały, więc renomowanymi firmami nie zaszaleję niestety, więc może nie będę podawał nazw przy częściach...
MODEL:
1986-89 | Toyota Celica GT | Liftback | 3-drzwiowy
SILNIK:
1998cc | Dwa wałki rozrządu
-na razie brak pomysłów co do modyfikacji dwulitrowej jednostki
UKLAD DOLOTOWY: -stożkowy filtr powietrza i to chyba na razie wystarczy
UKLAD WYDECHOWY: -przelotowy z tłumikiem końcowym większym niż seryjny, ale nie tak duży jak Mugeny (chciałbym cały układ firmy Fujitsubo, ale z braku kasy. . .)
ELEKTRONIKA: -bez zmian, ale pewnie dowiem się co można zrobić by to zmienić
UKLAD NAPĘDOWY: -jak wyżej
ZAWIESZENIE: -obniżenie (przód -30mm/tył -20mm) i utwardzenie
-felgi Rota (nie wiem jakie najlepiej pasują do tego auta, model J-Mag, Circuit 10, RB czy Track R) - żeby kupić felgi mogę się nawet ciężko zapożyczyć
UKLAD HAMULCOWY: -to samo co przy elektronice
BODY-KIT: -całe body jak najbardziej zbliżone do seryjnego gdyż nie jestem zwolennikiem samochodów ociekających laminatem
-lakier albo biały akryl, albo szary metalik
-maska czarna matowa (obudowy świateł też)
-lusterka seryjne
-usunięcie czarnej listwy wokół auta
-żółte lampy przeciwmgłowe w przednim zderzaku (nie chcę upodobnić Celiny do Trueno Fujiwary z Initila, tak mi się zwyczajnie podoba
ŚRODEK: -kierownica sportowa ew. seryjna od innego modelu Toyoty bo Celinkowa jest po prostu brzydka
-tapicerka wymieniona na skórzaną (home made)
-mieszek drążka zmiany biegów skórzany (home made)
-gałka drążka zmiany biegów bila "8" albo seryjna
CAR-AUDIO: -tylko i wyłącznie radioodtwarzacz (koniecznie z portem USB albo czytnikiem kart pamięci) oraz głośniki lepsze od oryginałów
INNE: -oczywiście JDM'owe naklejki
-Mały Głód na lusterku wstecznym
-zapinki na masce
MOC:
seria - 140KM
To teraz czekam na komentarze, te dobre jak i te złe.
_________________ "It will seem difficult at first, but everything is difficult at first."
- Musashi Miyamoto
Ostatnio zmieniony przez Deox 2010-06-23, w całości zmieniany 2 razy
Na początku to wielkie słowa uznania za to co napisałeś....plany i marzenia także się liczą ...myślę ze to bardzo dobra baza do budowy samochodu marzeń Jednak ktoś juz napisał aby ten samochód lśnił i spełniał twoje oczekiwania potrzebne bd parę dobrych złotych na doprowadzenie go do użytku a dopiero potem modyfikacja.Trzymam kciuki i powodzenia!!!!
owooveck ponieważ jesteś nowym użytkownikiem zwracam Tobie uwagę, że regulamin jest od tego, aby go przestrzegać. Rozumiem, że ktoś się rozpędza i wstawia temat zanim przeczyta ogóle warunki korzystania z forum, ale Ty przeczytałeś i mimo tego go łamiesz co jest dla mnie nie zrozumiałe.
Następnym razem lepiej dobieraj działy do tematów o jakich chcesz pogadać. Pytać o rady jak najbardziej można, ale rób to z głową.
Przepraszam za problem, ale ten dział wydał mi się najbardziej pasujący na opisanie "projektu". Byłem świadom, że to co zamieszczam jest wbrew regulaminowi. Więcej takiego błędu nie popełnię.
_________________ "It will seem difficult at first, but everything is difficult at first."
- Musashi Miyamoto
Po1. Ciężko Ci będzie zarobić w wakacje na auto + odszczurzenie + swap
Po2. Modyfikacje tego silnika będą X razy droższe od swapa i przyniosą mniej KM/Nm.
Po3. Ingerencja w wydech/dolot może tylko pogorszyć osiągi. Nikt Ci tego nie wystroi bo się nie da. Pozostaje świnia lub SA.
Po4. Do st162 możesz swapować 3s-ge (rev2 156KM; rev3 175 KM) 3s-gte (rev2 204KM; rev3 242KM) ale koszt swapa na chociażby 3s-ge rev 2 przewyższy pewnie koszt auta .
Nie niszczysz moich marzeń bo moim marzeniem jest Skyline r34 GTR ;p
Jednak:
1. Tyle ile zarobię to tyle będę miał, staruszek może się dorzuci
2. Nie chcę robić SWAP'a bo jak napisałem 2.0 mi wystarczy na początek a jak jeszcze se7en mnie poprawił, że silnik ten miał 140KM przy wyjeździe z fabryki to dla mnie bajka (nasza Corollka ze słabszym 1.6 daje radę)
3. Skoro takie zabiegi mogą jeszcze zmniejszyć ilość koników pod maską to pozostawię full serię
4. SWAP'a nie będę robił TERAZ... ale kto wie co mi przyjdzie do głowy za jakiś czas
_________________ "It will seem difficult at first, but everything is difficult at first."
- Musashi Miyamoto
W takim razie szukaj zadbanej IV. Najważniejsze żeby buda była zdrowa i prosta bo resztę można wymienić. Pamiętaj też żeby się nie napalać i nie brać pierwszego auta z brzegu (chyba, że będzie w dobrym stanie)
rev I nie modyfikujesz bo teoretycznie się nie da
nie ma aftermarketowych gratów więc nie licz na zabawę jak Civicem
Jak trafisz fajną budę to w celu zwiększenia mocy walisz swapa na 3sge rev III ewentualnie jak $ pozwoli na turbo
Robisz wydech, ew dolot
Walisz amory,springi
Swap hebli z turbo dobra tarcza + klocek
Coś tam się dzieję w temacie wałków do rev 3 ale puki nie zobaczę wyniku z hamowni nie wypowiadam się na ten temat. Plan jest na >200km z 3sge
tak na prawdę to da się zrobić wszystko
ale "horse power cost money"
Generalnie jak marzysz o nie wiadomo jakich jakich przyrostach to nie bierz IV to musi być miłość tak jak w moim przypadku
Nie marzę o bóg wie jakich przyrostach mocy xd
Miłość to też moja nie jest, po prostu miałem "wybór": Prelude'a II gen albo Celica IV gen. Z racji faktu jaki opisałem poprzednio wybrałem Toyotę.
A jak się ma kwestia samego SWAP'a 3s-ge?
_________________ "It will seem difficult at first, but everything is difficult at first."
- Musashi Miyamoto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum